Kaski Stilo

Początek sezonu rajdowego za nami, a producenci sprzętu sportowego już przed dwoma miesiącami zaprezentowali swoje nowości na rok 2015. W tym wydaniu WRC omówimy nowinki technologiczne włoskiego Stilo, który nieco dłużej kazał zaczekać swoim klientowm na prezentację kolekcji 2015. Nowości zapowiadane na początku tego roku mają pojawić się w sprzedaży właśnie pod koniec tego miesiąca, najwyższy zatem czas przyjrzeć się im bliżej.

Seria ST5

Pierwszą rewolucją jaką zaserwowało nam Stilo w tym roku jest nowa linia zabudowanych kasków ST5 zastępująca poprzednią wiodącą serię ST4. Stilo przed 2015 rokiem zadało sobie pytanie – w którym kierunku ma iść rozwój ich produktów – czy mają rozwijać i ulepszać dotychczasowe modele czy spróbować czegoś nowego? Zdecydowali się na drugie rozwiązanie. Wydaje się, że w tak specyficznej grupie asortymentowej jak kaski trudno dokonać zmian rewolucyjnych, a jednak im się to udało. Zacznijmy od podstaw technologii budowy kasków wyścigowych i krótkiej pogadanki o marketingu firmy Stilo. Kaski każdego producenta występują w 2 podstawowych wielkościach skorupy, dalsza gradacja na poszczególne rozmiary to kwestia większej lub mniejszej ilości wypełnienia. W świecie „dorosłego sportu” mniejszą skorupę, a więc rozmiary S i M wybierało 27% kupujących, natomiast większą, czyli rozmiary L, XL oraz XXL – 73%, z czego ponad 40% sprzedaży to rozmiar L. Stilo postanowiło nieco przewartościować statystyki, aby jak największy udział sprzedaży stanowiły kaski o jak najmniejszej skorupie. Dlaczego? Pomijając oczywiste względy wizualne, mniejszy kask to: po pierwsze mniejszy opór powietrza, a zatem większa aerodynamika, po drugie waga mniejsza o dodatkowe 100-130 gram (o znaczeniu wagi kasku mogliście przeczytać w jednym z poprzednich części cyklu, przy omawianiu kołnierzy HANS i Hybrid)! O ile w świecie rajdów aerodynamika ma drugorzędne znaczenie, o tyle w Formule – może decydować o setnych sekundach na okrążeniu, więc i o końcowym wyniku. Co zatem zrobiło Stilo? Otóż włoski producent zaprojektował nową skorupę kasku i obecnie mniejsza wersja mieści nie tylko dotychczasowe rozmiary S i M, ale także L-kę, większa natomiast przeznaczona jest dla rozmiarów XL i XXL, których siłą rzeczy nie dało się już „wcisnąć” w małą skorupę. Spowodowało to, że teraz ponad 70% klientów będzie otrzymywało kask lżejszy i mniejszy. Nowy projekt skorupy skutkuje tym, że kaski serii ST5 są najlżejszymi i najmniejszymi kaskami obecnie dostępnymi na rynku. Dla porównania różnica średnic kasków wcześniejszej serii ST4 a nową „piątką” to aż 11 mm na korzyść nowego modelu, a na tle konkurencyjnych kasków z tej samej półki cenowej (Bell i Arai) różnice sięgają 7 mm.

Zmiany konstrukcyjne dotknęły również wyściółki kasku. Projektanci zauważyli dość oczywistą, ale nie do końca do tej pory braną pod uwagę kwestię kształtu głowy zawodników, a dokładnie różnice między nimi. Rozmiary są oczywiście ustandardyzowane, ale każda głowa jest inna i unikalna. Stilo pod hasłem „glove effect” postarało się o lepsze przyleganie kasku do głowy, a więc dodatkowy komfort dla użytkownika. Oprócz oczywistych dla kasków sportowych warstw ochronnych wygłuszających siłę uderzenia, dodano dodatkową miękką wyściółkę dopasowującą się do kształtu głowy zawodnika. Przy idealnym dopasowaniu nie zapomniano oczywiście o dobrym systemie wentylacji, tak aby nadmiar ciepła bez problemu był odprowadzany na zewnątrz kasku i o ile kaski serii ST4 wyposażone były w 4 otwory wentylacyjne, ST5 mają ich aż 8.

Kolejną nowością jest innowacyjny system zamykania wizjera kasku. Dotychczasowe modele dla otwarcia szybki wymagały użycia 2 dłoni, z czego jedna otwierała mechanizm z boku kasku, następnie obiema rękami podnosiło się wizjer. Stilo wprowadziło symetryczny system zamykania na zatrzask usytuowany na środku wizjera. Otwieranie i zamykanie jest szybsze i wymaga tylko jednego ruchu ręką. Przy okazji przebudowy wizjera powiększono również kąt widzenia zawodnika w dół dodatkowo o około 4,6 stopnia, co umożliwia obserwowanie dodatkowych 6 cm kokpitu bez przechylania głowy.

Na koniec zostawiliśmy najlepsze – otóż kaski serii ST5 są pierwszymi kaskami, które wykonane są zgodnie z wytycznymi nowej homologacji Snell SA2015; dla przypomnienia – obecnie obowiązującą homologacją dla kasków jest Snell SA2010. Oczywiście nowa homologacja to nowe wyzwanie dla projektantów, ponieważ wiąże się ona z bardziej restrykcyjnymi wymaganiami bezpieczeństwa. Przy starszej homologacji kask musiał bezpiecznie przyjąć uderzenie o energii 141 dżuli, kaski ST5 są w stanie ochronić kierowcę przed energią uderzenia 170 dżuli, a więc przed siłą o ponad 20% większą niż inne dostępne na rynku modele. Ponieważ uzyskanie nowej homologacji związane jest z biurokratyczną procedurą, na naklejkę z nową homologacją musimy poczekać do września tego roku.

Cyfrowe interkomy rajdowe

Drugą, ale nie mniej wyczekiwaną nowością, tym razem bardziej związaną z branżą rajdową są nowe interkomy. Dlaczego Stilo nie rozwija dalej technologii analogowej, tylko idzie w kierunku dźwięku przetwarzanego? Odpowiedź jest prosta – mimo zaawansowanych redukcji szumów i zakłóceń – centralki analogowe i tak przepuszczają do rozmowy załogi rajdowej zbyt dużo niepotrzebnych dźwięków, które utrudniają komunikację. Trzy lata wytężonej pracy zwieńczył sukces Stilo w postaci wypuszczenia na rynek 2 nowych cyfrowych centralek, czyli zaawansowanej DG-30 oraz uproszczonej wersji „dla mas” DG-10. Zasada działania obu urządzeń jest taka sama – dźwięk w postaci głosu jest zapisywany i przetwarzany w formie cyfrowej oraz odtwarzany w czasie rzeczywistym drugiej osobie w załodze. Dynamiczne przetwarzanie dźwięku pozwala ograniczyć zakłócenia niemal do zera, co przy słabo wygłuszonych wnętrzach rajdówek było do tej pory nie do pomyślenia. Topowa wersja urządzenia – DG-30 (zastępująca używaną przez wiele załóg WRC centralkę ST-30) składa się z 3 elementów: bazy z możliwością wpięcia karty SIM (a więc dochodzi możliwość rozmowy z osobami poza samochodem bez dodatkowych adapterów Bluetooth), zewnętrznej anteny oraz panelu kontrolnego dla załogi. Panel w kokpicie oprócz podstawowych funkcji takich jak w każdej innej centralce, czyli regulacji głośności, ma takie dodatkowe funkcjonalności jak: cyfrowy wyświetlacz ustawień urządzenia, przycisk zmiany trybu urządzenia (odcinek specjalny/dojazdówka), przełączenie rodzaju przekazu dźwięku (cyfrowy/analogowy), przełączenie na awaryjny, tradycyjny interkom, przyciski rozmowy telefonicznej. Rozwiązania iście rewolucyjne, czekamy co pokaże konkurencja :)

"Okiem eksperta"

W pierwszej chwili, może się wydawać, że Stilo wypuszczając tylko jeden nowy model kasku i tylko dwie nowe centralki interkomu nie oferuje nam zbyt wiele nowego. Nic bardziej mylnego. Nowych produktów w ofercie pojawiło się faktycznie mało, ale przecież wyznając ogólnie przyjętą zasadę liczy się jakość a nie ilość. Tutaj firmie STILO naprawdę nie możemy nic zarzucić. Zarówno kask zamknięty ST5 jak i centralki z serii DG to istna rewolucja w dziedzinie motosportu. Kask ST5 jest obecnie najlżejszym, najmniejszym i najwęższym kaskiem na świecie, warto wspomnieć że w sezonie 2015 kask będzie obecny u kilku kierowców F1. Z kolei w przypadku interkomu cyfrowego z serii DG mało kto wie, iż fabryczny zespół Volkswagena biorący udział w Rajdowych Mistrzów Świata korzystał z prototypów centralek Stilo DG-30 w sezonach 2013 oraz 2014 kiedy to sięgał po tytuły Mistrza Świata producentów w klasyfikacji WRC.

Napisane dla:
Magazyn WRC